"Trzymałem węża w garści" to wirtuozerski obraz realistyczny. Ale malarskość nie oddaje złożoności tej mikstury. Za Bieńkowskim na zmianę śmiejemy się do łez i płaczemy na serio. Autor za dużo wie o polskiej wsi, by popaść w chłopomanię. Jednocześnie to książka kochającego wieś nadwrażliwca, któremu osobiście wiele zawdzięczam. Nie odnoszę się do konkretnych wątków, by nie odbierać Czytelnikom ich woni. Przeczytałem książkę łapczywie, za szybko - i tęsknię. Adam Strug
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 000524 od dnia:2024-04-24 Wypożyczona, do dnia: 2024-05-27
REZERWACJE:
Nr karty: 000129 ważna do dnia: 2024-07-14 Nr karty: 000768 ważna do dnia: 2024-10-23